Jak napisać dobre ogłoszenie o korepetycjach

Jak napisać ogłoszenie, żeby ucznia wyrwało z butów [PORADNIK]

Nauczycielki i nauczyciele, korepetytorzy i korepetytorki!

Wiemy, jak trudno znaleźć czas, na stworzenie idealnego ogłoszenia, ale wiemy też, jak bardzo przekłada się to na skuteczność w poszukiwaniu uczniów. Stworzyliśmy poradnik, który pomoże wam trafić do klientów, którzy was potrzebują. To będą uczniowie, których aż chce się uczyć. 

Napisane raz, ale dobrze ogłoszenie będzie waszą wizytówką i pozwoli wam na oszczędność czasu przy odpowiadaniu na posty, w których ktoś szuka specjalisty w waszej dziedzinie.

Co po kolei

Na samej górze ogłoszenia napisz, z jakiego przedmiotu i zakresu możesz pomóc. Wypisz szczegółowo, jakie zagadnienia odczarujesz uczniowi szkoły podstawowej, średniej, a może studentowi? Nie porywaj się na tematy, w których nie czujesz się ekspertem – nie da się być dobrym we wszystkim. Zadowolony uczeń powie o Tobie 3 kolegom, niezadowolony – 10. 

Podaj dane do kontaktu! Uczeń czyta twoje ogłoszenie i… nie wie, jak się z Tobą skontaktować. Nie bój się podać maila, czy nr telefonu, możesz mieć taki tylko dla kursantów, zaznacz, że prosisz o SMS, albo, że odbierasz w konkretnych godzinach, lub oddzwaniasz. Nie ma nic gorszego niż głuchy telefon! 

Koniecznie uzupełnij, w jakie dni i w jakich godzinach jesteś dostępny/-a. Po pierwsze, nikt z nas nie powinien pracować 24 godziny na dobę, a po drugie, zastanów się, czy znajdując usługę w sieci, sprawdzasz, w jakich godzinach możesz z niej skorzystać? Inni też to robią.

Powiedz, kim jesteś

“Jestem Agnieszka, od 10 lat uczę geografii w liceum, jednak już w przedszkolu zamiast księżniczek rysowałam mapy. Nauczanie geografii to nie tylko moja praca, ale przede wszystkim wielka pasja. Skończyłam z wyróżnieniem studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, w wolnych chwilach podróżuję z plecakiem po Europie i swoją pasją chcę zarażać uczniów”.

Te trzy zdania budzą ciekawość i zaufanie. Jesteśmy pewni, że umiesz tak opisać siebie – zrób to. Uczeń, który poczuje do ciebie sympatię, chętnie przyjdzie na lekcje! Warto się przyłożyć. Nie bój się dodać zdjęcia profilowego. Uśmiechnij się na nim, wyglądaj tak, żeby ludzie cię lubili! To nie jest CV, które wyślesz do szkoły, możesz pozwolić więc sobie na nieco większą swobodę. 

Po co Ci to wszystko?

Pomyśl o dowolnym towarze lub usłudze, za jaki ostatnio przyszło ci zapłacić, nieważne, czy chodziło o zakup szafy, czy usługę fryzjerską. Jakiemu ogłoszeniu bardziej zaufasz? “Sprzedaję szafy”, “Jestem fryzjerem”, czy może jednak dokładny opis i zdjęcia? Twoje ogłoszenie jest twoją wizytówką. Tak, jak w powiedzeniu: “Jak cię widzą, tak cię piszą”, tyle że na odwrót. “Jak się opiszesz, tak sprzedasz swoje usługi”.

Mając dobrze skonstruowane ogłoszenie, możesz też wydajniej odpowiadać na zapytania w sieci. Jeśli ktoś szuka nauczyciela – wysyłasz link i gotowe. Nie musisz każdemu oddzielnie odpowiadać na te same pytania, zawrzyj odpowiedzi na te, które pojawiają się najczęściej w swoim ogłoszeniu i nie trać czasu. Jeśli twoja oferta nie jest atrakcyjna, to dlaczego uczeń miałby pomyśleć, że lekcje z tobą będą?

Bolduj, punktuj, pisz krótkie zdania, przemycaj subtelne żarty. Zatrzymuj uwagę odbiorcy, a będziesz opędzać się od uczniów. Powodzenia!

TUTAJ założysz swoje konto w serwisie mojnauczyciel.online

Udostępnij ten artykuł: